Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum Dla prawdziwych facetów Strona Główna
->
O wszystkim
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Info
Propozycje
Skargi, zażalenia...
Motoryzacja
----------------
Nowości
Tapety
Rozmowy
Tuning
Kobiety
----------------
Modelki
Gwiazdy
Kłopoty
Rozmowy o nich
Paparazzi
PC
----------------
Gry
Filmy
Internet
Torrent
Emule
Problemy
Gry Online
Hyde Park
----------------
O wszystkim
KOSZ
Humor
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kamil_an
Wysłany: Śro 17:00, 06 Kwi 2011
Temat postu:
każdy kij ma dwa końce, jak to mówią
wiele jest spraw, które mogą wpłynąć na takie zachowanie. Trudno jest jednak rozgryźć, o co tak naprawdę chodzi, są jednak kursy - szkolenia, które pomagają w takich sprawach. Jeśli ktoś jest zagubiony w relacjach damsko-męskich to będzie to dla niego świetne rozwiązanie. Ja osobiście polecam kursy uwodzenia w Wyższej Szkole Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego i jestem innym facetem
kobiety nie są już dla mnie zagadką, potrafię do każdej podejść indywidualnie i ją zdobyć
polecam serdecznie www,wyzszaszkolauwodzenia,pl
miaaaau
Wysłany: Sob 0:15, 05 Cze 2010
Temat postu: sex i późniejsza znajomość. Panowie wyraźcie swoja opinię !
Witam wszystkich Panów!!
Proszę pomóżcie mi i odpowiedzcie na nurtujące mnie pytania. Chciałabym poznać wasz sposób myślenia i podejście do pewnych spraw. Dlatego za wszelkie opinię będę dozgonnie wdzięczna. Może od początku.
Wyobraźmy sobie: kilkudniowy wypad za miasto, impreza ze znajomymi. Ona i on znają się jedynie z widzenia, nigdy nie poświęcali sobie większej uwagi. Kilka drinków i przypadkowo tańczą coraz bliżej siebie, coraz częściej spoglądają w swoim kierunku. Jeszcze tylko chwila a już tańczą razem, coraz bliżej i bliżej. Nagle już nie potrafią się od siebie odkleić. Coś ich do siebie ciągnie, namiętność, chemia. Wszystko inne traci na znaczeniu, ważni są tylko oni. Odchodzą w bardziej ustronne miejsce, z dala od spojrzeń innych i tam siebie powoli poznają, próbują. Czas stanął w miejscu. Przespali się. Rano spotykają się na korytarzu lecz nie ma w nich zakłopotania, wyrzutów sumienia czy żalu. Wiedza co robili ostatniej nocy i nie żałują tego. Nie muszą o tym rozmawiać. Nie afiszują się z niczym. Nastaje wieczór. Oni już wiedzą co będą robić. są idealnie zsynchronizowani. Zaczynają tańczyć ale szybko przestaje im to wystarczać. Idą do jego pokoju. Teraz kochają się spokojniej, dłużej, pewniej. Nastaje ranek i dzień powrotu. On się z nią żegna poprzez podanie ręki, promienny uśmiech i pocałunek w policzek. Ona niczego od niego nie oczekuje, no bo i z jakiej racji? Przecież niczego jej nie obiecywał, sama tego chciała i na pewno nie żałuje. Sytuacja jest w sumie jasna. Po około 2 tygodniach rozmawiają ze sobą. Śmieją się, żartują, rozmawiają o wspólnie spędzonych nocach, bez jakiegokolwiek skrępowania. On ją zaprasza do siebie. Przyjechała. Oglądają telewizję, rozmawiają o wszystkim, wygłupiają się. Czują się swobodnie ze sobą, nie ma żadnej presji, konwenansów. Można pogadać o wszystkim. Zbliżają się do siebie. Już sama rozmowa im nie wystarczy. On ją całuje. Teraz to ona chce go uszczęśliwić, zajmuje się nim... rano wymienili miedzy sobą kilka smsów. Następnego dnia on pierwszy napisał lecz już jej nie odpowiedział. Po dwóch kolejnych dniach ona próbuje się odezwać. Odpisuje ale potem milczy.Ona nie chce się narzucać ale też nie wie o co chodzi. Po kolejnych kilku dniach maja okazję aby porozmawiać ( internet ) lecz jest to raczej mało ciekawa rozmowa - pytania typu co słychać, jak zdrowie, jak w szkole,co tam w pracy. Nic o tym co było. Nie zaproponował kolejnego spotkania. Później milczy przez kolejne dni. Ona nie wie co robić. Pisać?? Nie chce się jednak narzucać...
Panowie wytłumaczcie mi proszę po przeczytaniu takiej historii, o co w sumie chodzi. Chcę was lepiej zrozumieć. Uważam, że kobiety mogą to zrobić i o ile byłoby nam wszystkim łatwiej? Oczywiście jesteśmy mistrzyniami analiz więc i w tym przypadku mam ich kilka. Oto one:
1.widocznie nie było mu tak dobrze jak przypuszczała, bo w przeciwnym wypadku chciałby chyba jeszcze
2.Może wcale mu się nie podoba
3.Może ma na oku inna pannę
4.ma ją za pustą i łatwą
Można by tak długo wymieniać a każda kolejna analiza dziwniejsza jest od poprzedniej. Co w takiej sytuacji ona powinna zrobić? jak się zachować? co myśleć o jego zachowaniu? dlaczego on milczy? czy to jej wina?
Pomożecie??
Dziękuję
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin